Tworzę te miniaudycje, żeby było można dotknąć tego, co jest poetyckie w naszej rzeczywistości. Dziennik Zmian to dźwiękowy zapis pozornie zwyczajnej i pozornie szarej codzienności. Są tu i refleksje, detale, zaskakujące brzmienia, bo świat bywa i zaskakująco tajemniczy, i wciąż piękny i relaksujący… read more
Żeby osiedle nagle stało się teledyskiem, przestrzenią zaskakująco melancholijną, lub odkrywanie energetycznego potencjału śmietnika za blokiem – jest możliwe za pomocą muzyki. Zresztą wyjście na łąkę z Hanią Rani w uszach tez Mozę przenieść na inną płaszczyznę. No więc wystarczy włożyć sobie w uszy słuchawki, albo na uszy – zdrowiej – skupić się na swoim ciele, nie na tym co się dzieje dookoła i iść. Iść w rytm muzyki. I jść, i czuć. Nie analizować tego, co mijam, nie mówić do siebie ani do nikogo innego - iść z muzyką w głowie i w brzuchu. I to są przenosiny do innego świata. Szybkie i proste. Problematyczny może być wybór. Bo gdy idziemy w miasto z ostrym hiphopem, który wpływa na nasz puls i podkręca wkurzenie – to nie liczmy na super przyjemny dzień, raczej. Chociaż różnie to bywa.
Jesteśmy bardzo inni. I zawsze dobieramy muzykę do tego, jacy jesteśmy.
Niekiedy dzieje się tak przez słowa piosenki, która nam nagle weszła w mózg, tak możemy się orientować we własnych treściach, tych podświadomych. Dlatego wyłapanie - co nucimy odruchowo i zapytania siebie: a dlaczego – jest otwarciem drzwi do głębszej warstw siebie
I dlatego, zamiast robić sobie ze świata teledyski – nucę, chodząc i odkrywam, co tam we mnie jeszcze gra.
No to: czym brzmisz dzisiaj?
Educational
Interesting
Funny
Agree
Love
Wow
Are you the creator of this podcast?
and pick the featured episodes for your show.
Connect with listeners
Podcasters use the RadioPublic listener relationship platform to build lasting connections with fans
Yes, let's begin connectingFind new listeners
Understand your audience
Engage your fanbase
Make money