Tworzę te miniaudycje, żeby było można dotknąć tego, co jest poetyckie w naszej rzeczywistości. Dziennik Zmian to dźwiękowy zapis pozornie zwyczajnej i pozornie szarej codzienności. Są tu i refleksje, detale, zaskakujące brzmienia, bo świat bywa i zaskakująco tajemniczy, i wciąż piękny i relaksujący… read more
Sąsiedztwo bywa kluczowe dla emocjonalnego zdrowia.
Ponieważ mam swoje lata (ho, ho hoooo), to się naoglądałam życiowych skrzyżowań,
oraz krzyków zza ściany się naoglądałam i agresorów na własne oczy widywałam. Płci obojga.
I teraz - jestem przygotowana na tyle, na ile mogę, bo: nigdy nie mówi nigdy, zawsze nie jest zawsze, a przepis na święty spokój to nie kaszka z mlekiem, ani żubrzy udziec.
Zatem dajmy na to… ziejąca ogniem sąsiadka, napastliwa i jadem spływająca, przekracza twoje granice, wysyła donosy, tłucze patelnią w sufity, dokucza wszystkim, więc były już różne wojny, próby wzajemnych pacyfikacji, sprawy w urzędzie, jatki w sądzie. I nic.
To spróbowałabym wersji relaksacyjnej:
oto wychodzisz z mieszkania, spotykasz tę jędzę, centralnie, ona nasze otwiera paszczę, ale zapewniam Cię, że powie to co zwykle tak jak zwykle, więc pozwól jej na tę pieśń,
pozwól, ale się też dołącz. Stań wygodnie, złap równowagę, weź głęboki oddech, rozluźnij ciało, rozluźnij ramio, a nieee. Nie zaciskaj pięści. I nie czekając, aż skończy i nie słuchając sensu jej słów, zacznij mówić jej komplementy!
Spokojnie mów.
Rzeczowo.
Nie podnoś głosu.
Jak do dziecka, wyrośniętego nieco i ze śliną na podbródku, ale luzik, to tylko ludzka istota.
A ona się nakręca (bo one się zawsze nakręcają), a ty, zaczynasz mówić jej te komplementy.
Pamiętaj - spokojnie; dzień taki ładny, poranek zaczął się tak szczęśliwie, jak pani dobrze wygląda, buty (kapcie) takie klimatyczne, z oczu widzę, że noc przespana dobrze, służy pani to życie, cera bez pryszczy, proszę spojrzeć na pani ręce - cięgle takie młode, takie mocne, jakby panie przywaliła w drzwi, to by futryna nie wytrzymała, takie kobiety jak pani to bezcenne są, dlatego ja tak panią podziwiam, i teraz podziwiam i nacieszyć się nie mogę, że się spotkałyśmy, od razu życie nabiera kolorów, zero bladości, jak pani policzki... no nie wierzę, że to róż jest, make-up, nie, ale wygląda bardzo naturalnie bardzo pani pasuje ten kolor bluzki.. ,proszę zostać, proszę nie odchodzić, zajrzę do ani na kawę, pogadamy jeszcze, pani obecność jest balsamiczna, źli ludzie nie przyjmują dobrych słów, jak mądrze pani dziś mówi, chociaż kapcie m pani takie klimatyczne.. etc..itd.
Jak myślisz - ile dobrych słów, (i szczerych) wytrzyma niestabilne zło?
Sąsiedztwo bywa kluczowe dla emocjonalnego zdrowia
Educational
Interesting
Funny
Agree
Love
Wow
Are you the creator of this podcast?
and pick the featured episodes for your show.
Connect with listeners
Podcasters use the RadioPublic listener relationship platform to build lasting connections with fans
Yes, let's begin connectingFind new listeners
Understand your audience
Engage your fanbase
Make money